Większość udanych ataków zaczyna się od jednego kliknięcia w nieodpowiedni link. Pomagam firmom przekuć „ludzki błąd” w świadomą, pierwszą linię obrony – na przykładach z polskich organizacji, w języku zrozumiałym dla nietechnicznych pracowników i z jasnym planem dalszych działań.
Nawet rozbudowane systemy bezpieczeństwa mogą nie powstrzymać ataku, jeśli pracownik nieświadomie poda dane logowania w fałszywym formularzu, pobierze złośliwy załącznik albo prześle wrażliwe informacje „bo ktoś pilnie prosił”. Dobrze zaprojektowany program security awareness realnie redukuje ryzyko biznesowe, a nie tylko „odhacza obowiązek szkoleniowy”.
Uczymy, jak wygląda phishing dzisiaj – od wiadomości „z banku” i „od kuriera” po ataki podszywające się pod klientów i zarząd. Pokazujemy mechanizmy manipulacji („pilne!”, „szef prosi”, „ostatni termin płatności”), a nie tylko listę zakazów.
Tłumaczymy, co w praktyce oznacza incydent bezpieczeństwa: przerwy w pracy, zgłoszenia do UODO, potencjalne kary umowne i utratę zaufania klientów. Dzięki temu pracownicy rozumieją, że procedury nie są „dla papieru”, tylko chronią ich i firmę.
Koncentrujemy się na prostych, powtarzalnych zachowaniach: blokowanie ekranu, mądre podejście do haseł, ostrożność przy pracy zdalnej, korzystanie z własnych urządzeń i AI w kontekście danych klientów.
Inne wyzwania ma kancelaria prawna, inne software house, dział produkcji czy zespół sprzedaży. Dlatego zamiast „gotowego webinaru” oferuję program, który zaczyna się od zrozumienia ryzyka w Twojej organizacji – a dopiero potem układam moduły szkoleniowe.
Im mniej formalności, tym lepiej. W wiadomości napisz proszę: ilu macie pracowników, w jakiej branży działacie oraz jak do tej pory podchodziliście do tematu bezpieczeństwa (szkolenia, polityki, incydenty). Na tej podstawie przygotuję propozycję programu oraz wycenę – bez zobowiązań, zwykle w ciągu jednego dnia roboczego.